Refleksologia, czyli metoda masażu polegająca na uciskaniu konkretnych obszarów części stóp, ma liczne grono zwolenników, ale nie brakuje i tych, którzy odnoszą się do niej niezbyt przychylnie. Choć naukowych dowodów na skuteczność tego rodzaju terapii brak, wciąż wiele osób chętnie poddaje się sesjom refleksologicznym z nadzieją na uśmierzenie bólu lub dolegliwości konkretnych narządów. Czy masaże refleksologiczne mogą przyczynić się do polepszenia stanu zdrowia?
Refleksologia – co to takiego?
Refleksologia wywodzi się ze starożytności, a za pierwsze wzmianki o niej uznaje się malowidła z egipskich grobowców przedstawiające ówczesnych lekarzy masujących stopy i dłonie pacjentów. O tym rodzaju masażu wspomina się także w kontekście medycyny chińskiej.
Obecnie refleksologia uznawana jest za metodę pseudonaukową i z tego powodu odrzucana przez większość specjalistów oraz pacjentów. Opiera się na stwierdzeniu, że receptory znajdujące się w głównej mierze na stopach i dłoniach stanowią zakończenie stref biegnących przez całe ciało od stóp aż do czubka głowy. Teoria refleksologii mówi o tym, że praca żadnego z ludzkich organów nie jest samodzielna, a prawidłowe funkcjonowanie organizmu opiera się na ich współpracy i wzajemnym oddziaływaniu. Zgodnie z założeniami refleksologii konkretny obszar na podeszwie stopy odpowiada danym narządom, dlatego umiejętne uciskanie ma stymulować ich pracę i proces samoleczenia.
Jak wygląda zabieg refleksoterapii?
Zabiegi refleksologiczne może wykonywać jedynie certyfikowany terapeuta, który przeszedł trójetapowe szkolenie z zakresu anatomii i technik masażu oraz zdał egzamin kierunkowy. Opanowanie mapy punktów refleksologicznych jest trudną sztuką, dlatego kwalifikacje są kluczowe, aby zabiegi mogły przynieść zamierzony efekt. Zabieg refleksoterapii dzieli się na trzy etapy. Pierwszym krokiem jest przeprowadzenie wywiadu z pacjentem oraz przygotowanie do masażu obejmujące delikatne rozciąganie stóp i kostek. Następnie stymulowane są receptory odpowiadające za pracę kolejnych narządów, co stanowi najobszerniejszą część zabiegu. Na końcu terapeuta wykonuje masaż relaksacyjny. Kiedy stymulacja któregoś z obszarów receptorowych jest dla pacjenta bolesna lub niekomfortowa, może to świadczyć o procesie chorobowym toczącym się w danym organie.
Po masażu refleksologicznym pacjenci mogą zauważać u siebie skutki stymulacji organizmu, takie jak częstsze oddawanie moczu, wzmożona praca jelit, pojawienie się na skórze wyprysków, zmęczenie. O ile w krótkim czasie ustępują, nie powinny być one powodem do niepokoju, świadczą bowiem o rozpoczętym procesie oczyszczania, który można wspomóc, pijąc odpowiednie do swojej wagi i trybu życia ilości wody. Regularnie powtarzany zabieg może nie tylko pomóc dostrzec niezdiagnozowany dotychczas problem zdrowotny, ale też złagodzić bóle będące wynikami urazów, np. kręgosłupa, a także zwalczyć napięcie i przyczynić się do poprawy samopoczucia.
Refleksologia stóp – dla kogo?
Refleksologia stóp to zabieg nie tylko stymulujący proces samodzielnego leczenia organów, ale poprawiający ogólne samopoczucie organizmu oraz odprężający. Mogą zdecydować się na nią osoby żyjące i pracujące pod dużą presją, walczące z bezsennością i silnym stresem, a także bólami kręgosłupa. Niestety, jest także kilka czynników, które dyskwalifikują potencjalnych pacjentów – to m.in. grzybica stóp, otwarte rany i owrzodzenia na stopach, ostre zapalenie wątroby, infekcje bakteryjne oraz choroby serca.