Praktycznie każda osoba zajmująca się poważniej treningiem siłowym stosuje suplementację. Są jednak opinie, że cokolwiek się przyjmuje, aby zwiększyć przyrost masy mięśniowej, jest na pewno szkodliwe dla zdrowia bądź też jest to zakazane. Należy jednak zdać sobie sprawę, że na rynku występuje cały bezmiar suplementów dla sportowców. Są one nie tylko skuteczne, ale przede wszystkim niezwykle bezpieczne dla ćwiczącego. Wśród tego rodzaju środków niezmiernie popularna jest kreatyna.
W zasadzie nie powinno nie powinno to nikogo dziwić, gdyż jest ona szalenie efektywna w swoim działaniu. Na rynku jest jej szereg odmian i tym samym warto zadać sobie pytanie – jaki rodzaj nabyć oraz w jak ją przyjmować?
Sama kreatyna to substancja pochodzenia białkowego, która zawiera w sobie trzy niezmiernie ważne w trakcie ćwiczeń aminokwasy. Ich rolą jest podniesienie wydajności treningu oraz wzrost masy mięśniowej. Nie jest zaskoczeniem, iż wszyscy trenujący sporty siłowe rozglądają się za najlepszą odmianą tego suplementu. Przyglądając się bliżej tym poszukiwaniom wychodzi, że są tutaj bardzo rozbieżne opinie.
Wynika to w zasadzie z faktu, iż każdy organizm reaguje inaczej na dany typ kreatyny. Dodatkowo ćwiczący mogą praktykować inny sposób dawkowania. Skutkiem tego naprawdę ciężko jest w jakiś obiektywny sposób dokonać porównania efektów. Na dodatek nawet ta najlepsza kreatyna aplikowana niezgodnie z zaleceniami producenta nie polepszy naszych osiągów siłowych. W przypadku dawkowania kreatyny mamy obecnie dwie szkoły. Pierwsza z nich sugeruje, aby po ten suplement sięgać na godzinę przed treningiem. Druga wersja to aplikacja w dowolnie wybranej porze dnia. Da się też podnieść przyswajalność kreatyny np. poprzez stosowanie kreatyny w proszku wraz z przeróżnymi sokami. Najlepiej w tej roli sprawdzał się sok winogronowy, gdyż ma on wysoki indeks glikemiczny.
Należy również pamiętać, aby nie stosować zbyt wysokich dawek kreatyny. Panuje potoczna opinia, że duża dawka suplementu przekuje się na lepsze działanie. W rzeczywistości tak to jednak nie wygląda i jedynie można w taki sposób wydrenować sobie portfel. Organizm bowiem wchłonie tylko potrzebną ilość, a reszta zostanie najzwyczajniej w świecie wydalona.